wplywtvTelewizja jest niewątpliwie dobrodziejstwem XXI wieku i jak wszystkie dobrodziejstwa techniczne nieodpowiednio używane może przynieść szkodę, szczególnie dzieciom. Jako integralna część życia rodzinnego, towarzyszy stale rodzicom i ich dzieciom w chwilach odpoczynku, relaksu, podczas zajęć domowych, potrafi podporządkować sobie rozkład zajęć w ciągu dnia, burząc niejednokrotnie jego strukturę. Łatwo zauważyć, że telewizor często znajduje się w najbardziej centralnym miejscu w domu, co świadczy jaki jest dla nas ważny.

Czy włączamy go już rano lub zaraz po przyjściu z pracy?
Czy oglądamy wszystko "jak leci"?
Czy naszym ulubionym zajęciem jest pstrykanie pilotem?
Czy tłem dla naszego życia rodzinnego jest ścieżka dźwiękowa z TV a jeśli jej nie słyszymy to uważamy, że w domu jest głucho i jakoś nieswojo?
Czy oglądamy telewizję zamiast rozmawiać podczas wspólnych niedzielnych obiadów?

Jeśli na te pytania odpowiemy sobie pozytywnie, to możemy być pewni, że przyczyniamy się do uzależnienia naszego dziecka od telewizora i trudno od niego wymagać, aby oglądało go z umiarem. Codzienne wielogodzinne spędzanie czasu przed odbiornikiem telewizyjnym nie może pozostawać bez określonych skutków na jego odbiorców. Telewizja jest niezmiernie ważnym środkiem oddziaływania na psychikę i emocje dziecka; jest jednym z bardzo ważnych czynników jego wychowania. Zetknięcie dziecka z programem telewizyjnym następuje bardzo wcześnie. Niektórzy nazywają nawet telewizor "nianią idealną". Włączamy odbiornik, kiedy musimy coś zrobić, porozmawiać ze spokojem, gdy przyjdą znajomi. Jest też środkiem zaradczym na takie rodzicielskie zmartwienia, jak brak apetytu, zły humor, płaczliwość, popularnym sposobem nagradzania lub karania. Jest też sposobem na nudę. Kiedy zapytamy dzieci, dlaczego tyle przesiadują przed telewizorem, odpowiedzą, że z nudów. O przeżyciach małego dziecka, wywołanych przez oglądane filmy możemy dowiedzieć się najczęściej drogą pośrednią, po pewnym czasie np. mają trudności w zasypianiu, w nocy budzą się przerażone, widzą w ciemności jakieś zjawy, zaczynają się jąkać, itp. Sygnałów tego rodzaju dociera do lekarzy i psychologów coraz więcej. Można więc przypuszczać, że telewizja może przyczynić się do kształtowana postaw lękowych, do zachwiania poczucia bezpieczeństwa itp. Dziecka nie wychowa nam maszyna nawet z najlepszym programem. Musi ono od małego czerpać żywe wzorce ze swojego otoczenia, od swoich najbliższych. Zacznijmy od dawania przykładu. Pokażmy, że i my potrafimy ograniczyć oglądanie telewizora, wybierając tylko programy dla nas interesujące. Rada bez przykładu jest dla dziecka bezwartościowa. Przykład bardziej zachęca, pokazuje, co się od niego żąda.

W filmach dla dzieci wszystko przychodzi łatwo, bez większego wysiłku, dużo jest zabijania, zwycięstw “ za wszelką cenę”, niezdrowej rywalizacji, robienia sobie na złość. Ten dobry i zły świat jest na wyciągnięcie ręki, dobro miesza się ze złem i nikt tego nie komentuje. Czy pozwolimy na to, by nasze dzieci nasiąkały agresją, stawały się cyniczne i nieczułe? Dziecięca rzeczywistość różni się od naszej, dorosłej. U dzieci często zaciera się różnica między rzeczywistością a fikcją. To od nas, rodziców zależy czy oglądane programy telewizyjne przez dzieci mają na nie wpływ pozytywny czy negatywny. Na ile, w tym całym naszym "zabieganiu", jesteśmy w stanie się zatrzymać – zróbmy to dla naszych dzieci i dla siebie:

Ograniczając dzieciom dostęp do telewizji musimy zaproponować im coś w zamian. I tu jest klucz do sukcesu.... coś w zamian. I tu jest problem... co w zamian? Z telewizji wiele można przenieść do świata zabaw i własnych działań dziecka, czerpiącego z ekranu inspiracje , wzory i przykłady. Teatrzyk zrobiony z warzyw ( albo z innego tworzywa ) da dziecku twórczą satysfakcję, jakiej się rodzice nawet nie spodziewają. Rysowanie, malowanie, lepienie pozytywnych bohaterów ulubionych programów czy bajek – to rozwijanie zdolności manualnych, kształcenie twórczej wyobraźni.

Dziecko powinno oglądać programy przede wszystkim dla niego przeznaczone, zaczynając od dobranocek – poprzez łatwe programy, filmowe seriale dla dzieci, a w miarę rozwoju inne programy przyrodnicze, historyczne, geograficzne. . Wiek określa przydatność programów, ale także z wieku mogą wynikać zagrożenia dla młodziutkiego telewidza. Dlatego wspólnie z dzieckiem przestudiujmy program telewizyjny i zaplanujmy odpowiednie audycje.

Dzieci lubią oglądać telewizję z rodzicami. Wykorzystajmy to, poświęćmy im swój czas. Oglądnijmy wspólnie niektóre z zaplanowanych wcześniej programów. Można wtedy zadawać im pytania w rodzaju: “ Czy to ma sens?, Czy ludzie naprawdę tak postępują?, A czy powinni tak postępować?” .Dziecko jest istotą przede wszystkim naśladującą, chłonie całym sobą obrazy jakie przedstawia mu otoczenie i te obrazy będą stanowić fundament jego zdrowej lub niezdrowej postawy życiowej w przyszłości.

Bogate i dobrze zaopatrzone na przyszłość będą te dzieci, którym kochający rodzice nie żałują troski, a nie te, którym rodzice pozwalają na wszystko czego zapragną, lecz nie ofiarują im swojego czasu, uwagi i ciepłej więzi rodzinnej, czyli wartości stanowiących podstawę wychowania. Pamiętajmy, że czas na wychowanie dziecka jest bardzo krótki.


Opracowanie: mgr Renata Chruścik
Szkolny koordynator promocji zdrowia